– Ponad 40 lat minęło, od kiedy tureckie wojsko zdecydowało że Cypryjczycy – tureccy i greccy nie mogą dłużej żyć w jednej społeczności. Nieważne paręset lat wspólnego czerpania z dobrodziejstw wyspy. Nieważne przyjaźnie, małżenstwa. Na nic nadzieje mieszkańców, którym daleko do jakichkolwiek konfliktow. Każdy prawosławny z północy albo muzułmanin z południa pakował dobytek w torby i miał przedostać się na drugą część wyspy, stając się uchodźcą we własnym kraju.
Niektórzy mieszkańcy zielonej linii – strefy buforowej oddzielającej Republikę Cypryjską od Republiki Tureckiej Cypru Północnego, musieli natychmiast porzucić swoje domy.
– Wszystko to niedługo zobaczysz… – dodał tajemniczo Orestis
Kierujemy sie do tureckiego przejścia. Strażnicy już nie są tacy wyluzowani i uśmiechnięci. Wielka flaga, będąca niemal kopią flagi Turcji łopocze na wietrze. W sklepach podobne ceny, ale w lirach, a wiec taniej. Barwy, waluta czy turecki prezydent to atrybuty uznawane w całym świecie tylko przez Turcję.
– Zabieram Cię do miejsca zwanego niegdyś Miami Beach Bliskiego Wschodu – odparł poważnie mój cypryjski kolega
– Ale wiesz, że to nie moje klimaty?
– A jak dodam. że bawiły się tam Elizabeth Taylor czy Brigitte Bardot…?
Wsiadamy do autobusu i dojeżdzamy do Famagusty. Niebezpiecznie kierujemy się w tą samą stronę, co plażowicze. W końcu pomiędzy ośrodkami ukazuje się woda i wychodzimy na piasek.
– Rzeczywiscie, całkiem przyjemnie – przyznałam. Czyżby to miejsce straciło urok ze względu na turecką inwazję?
– Stracilo urok! Ladnie powiedziane! Spojrz tam!
Zwrot o 180* i widok jak z horroru. Stojąc w lazurowej wodzie patrzyłam na opuszczone, obdrapane, wysokie budynki.
A paręnaście metrów obok turyści bawiący sie na plaży, jedzący obiad, jak gdyby nigdy nic.
Odebrało mi mowę. Nie wiem, czy bardziej nie dowierzam samemu widokowi, odgrodzonych drutem kolczastym budynków, czy kąpiących się, uradowanych ludzi tuż obok.
Patrząc za płot i drut można domyśleć się wspaniałości i bogactwa tego miejsca przed nieszczęsnym 1974 rokiem. Można też spojrzeć na stare zdjęcia i porównać.
– Wlaściciele i mieszkańcy mieli natychmiast wyjść z budynków. Nigdy już nie wrócili. Niedopite trunki i niedoczytane dzienniki czekają na miejscu, może władzom kiedyś przyjdzie do głowy, aby zrównać z ziemią dzielące ludzi mury.
Prócz codziennych „zamrożonych” przedmiotow i mieszkań, w strefie buforowej uwięzione są w salonach samochodowych „najnowsze” pojazdy z lat 70-tych.
Dokładnie ten sam budynek z pocztówki sprzed 73′ i obecnie…
Cypr jest świadkiem niezwykłych i przełomowych wydarzeń w dziejach świata. Ślady człowieka sięgają 7 000 lat p.Ch. Wyspa doczekała sie rządów m.in asyryjskich, egipskich, perskich, greckich i rzymskich. Pamięta narodziny Afrodyty oraz filozofa Zenona z Kition- czyli dzisiejszej Larnaki, w której ostatnie lata życia spędził Św. Łazarz. Wybrzeże atakował Ryszard Lwie Serce, aby uratować swoją narzeczoną i następnie wyruszyć na krwawe wyprawy krzyżowe.
Wszystkie te wpływy są widoczne do dziś, gdy tylko ma się trochę wiedzy i bystre oko. Można też wyczuć je. gdy ma się zapędy kulinarno-spożywcze. Wspaniałe dziedzictwo kulturowe miesza się z okrutną historią i wojnami.
c.d 3. Famagusta